Sumatra w rozpuszczonych włosach wyglądała dość mrocznie i tajemniczo, przyszło mi więc na myśl, że zrobię z niej Morganę, tą od Merlina. Jednak jak to zwykle bywa w twórczym porywie efekty wyszły zupełnie inne niż plany i z czarodziejki wyszła mi ... Sułtanka ;D
Na dzisiejszy podkład muzyczny polecam moją ostatnią fazową piosenkę, z fazowej dramy "The K2", "Today" w wykonaniu utalentowanej Kim Bohyung ze SPICA.
Okładka w klimacie kina sensacyjnego, ale piosenka przepełniona emocjami :)
Słuchając tej nastrojowej muzyki Sułtanka może dumnie pozować do zdjęć.
Ubrana została w suknię uszytą przez Ingrid z dollsforum, której bardzo dziękuję za przeniesienie mojej wizji na realny lalkowy projekt :)
Jak więc z Morgany wyszła Sułtanka? Otóż różnica tkwi moim zdaniem w detalach, tu akurat w biżuterii, z którą przesadziłam. Jak zaczęłam dziergać te złote ozdoby to przestać nie mogłam. Sumatra oryginalnie również miała bogato zdobiony złotymi akcentami strój, więc przyzwyczajona jest do luksusu, nie mogłam więc jej żałować i tym razem. Obsypana złotem przybrała zupełnie inny wizerunek niż początkowo planowałam. Ale to nie szkodzi, podoba mi się taka :)
Korzystając z nieśmiało przebijających jesiennych promieni słońca, zrobiłam też kilka zdjęć plenerowych.
Niestety tego dnia było mnóstwo innych spraw na głowie i Sułtanka musiała szybko wrócić ze spaceru do swojego pałacu.
Pozdrawiam! :)
O Kurczę! Jaka piękna lalka! Fantastyczna... :-) I jeszcze ta sukienka... Ingrid jest niezwykle utalentowana... Piękne ozdoby jej udłubałaś :-) I zachwyca mnie ta scenografia! Zdjęcia plenerowe również, jak zwykle, współgrają z całością :-) Super :-) Muzyka to takie przypieczętowanie wszystkiego :-)
OdpowiedzUsuńCudna jest, a ubranie zjawiskowe! Brawa dla Ingrid - suknia tylko podkreśliła niesamowitą urodę lalki :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że lalka wywarła na mnie bardzo duże i pozytywne wrażenie! Jest piękna! Kombinacja kolorów a do tego wspaniała biżuteria tylko dodają jej elegancji i tajemniczości! Wspaniała postać i rewelacyjne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSZOKING - cudne cudowności!!!!!
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie, brawa dla krawcowej oraz dla stylistki!
OdpowiedzUsuńMiałaś fantastyczny pomysł, żeby odnaleźć w DOTW Sumatra zupełnie inną postać, to przecież lalki bardzo określone swoim strojem i makijażem. U Ciebie kreacja jest kompletna, lalka wygląda jak gdyby od początku swojego istnienia miała portretować sułtankę. I nie ma czegoś takiego jak za dużo ozdób ;P Tutaj wszystko do siebie pasuje, nawet kolory pleneru idealnie zgrywają się ze stylizacją, jestem zachwycony! I życzę sobie więcej kostiumowych wpisów u Ciebie, bo jak widać wychodzą Ci znakomicie :)
OdpowiedzUsuń