W poszukiwaniu artykułowanych ciałek trafiła do mnie Lea z serii Made To Move. Lalka nie dość, że posiada ciałko z zaawansowaną artykulacją, to prezentuje popularny mold Lea jednak w zupełnie nowej odsłonie. Zazwyczaj od lalek MtM tylko zabieram ciałka, a główki wrzucam do jednego worka. Jednak piękna, śniada, blond włosa Lea nie zasługuje na takie traktowanie. Doczekała się więc swojego własnego mini projektu lalkowego, sesji zdjęciowej i notki na blogu :)
A jako nastrojowy podkład muzyczny, moje ukochane dziewczęta z zespołu SPICA - One Way
Lea postawiła na fiolet i koronki, wybrała do tego biżuterię mojego wyrobu.
Wiem, że tło jest niewyprasowane, oglądając zdjęcia mnie również to dręczy, ale szczerze nie mam siły powtarzać tej sesji, ciężko było złapać światło.