niedziela, 8 kwietnia 2018

Herbaciane róże

Podobno przyszła wiosna. Niestety jestem tak zabiegana i zapracowana, że jeszcze tego nie czuję. Próbowałam dać szansę chociaż DOTW Spain aby poczuła ten klimat, stąd pomysł na szybką sesję z herbacianymi różami.




Biedna Hiszpanka, nie wiedziałam jak ją ubrać, nie mogłam się zdecydować czy kwiatowo czy w vintage kraciastą spódnicę, co dało tak niefortunne połączenie :) 











13 komentarzy:

  1. Ależ ona przepiękna! Kocham jej wdzianko <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Lovely doll, flowers and pictures :-). She has a beautiful skirt as well!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wprawdzie uwielbiam róże a te są w wyjątkowo pięknym kolorze, to jednak modelka skupiła całą moją uwagę. Jest prześliczna! Poza tym zamieniłaś jej ciałko i dało to oszałamiająco dobry efekt :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ona ma piękną buzię! I te włosy! Wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz modne są szalone połączenia: kropki z kratą, kwiaty z wzorami geometrycznymi itp. Hiszpanka jest śliczna a ciałko daje jej swobodę ruchów. A róże bardzo lubię, pamiętam, że w dzieciństwie chodziłam na wystawy róż w Łazienkach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lalka prezentuje się znakomicie, jest piękna. :) Róże mają obłędny kolor. Urzekło mnie zdjęcie, na którym wychyla się nieśmiało zza kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Stylizacja owszem eklektyczna, ale w żadnym wypadku nie przyćmiła urody tej lalki! Jej czerwone usta bardzo wdzięcznie prezentują się na tle intensywnie niebieskiej ściany :) I kiedy teraz przypominam sobie, że odpuściłem okazję zdobycia jej, to pozostaje mi tylko plaskacz w czoło z myślą "oj chłopie..." :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekna Hiszkanka wsrod roz <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. jak retro pocztówki :
    retusz barw, siła emocji!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest śliczna i pasują do niej te róże. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z taką urodą nawet na tle suchych patyków ta panna prezentowałaby się równie rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, to koszmarne zabieganie, to smutny znak naszych pokręconych czasów... Jesteśmy pierwszym pokoleniem w historii ludzkości, któremu rzeczywistość w ciągłym stresie błyskawicznie przepływa przez palce... ;-(
    Pięknej, mattelowskiej panny te dylematy nie dotyczą. Na szczęście.

    OdpowiedzUsuń