sobota, 20 maja 2023

Syrenki

W ślad za Vanessą dotarły do mnie syrenki z nowej serii lalek na podobieństwo postaci z filmu "Mała Syrenka". Dziś pokażę Ariel i jej 6 sióstr, czyli wielki 7pak syrenek. Każda inna, każda unikalna. Jestem podekscytowana nowymi twarzami, które Mattel stworzył. Dziś przedstawiam je jako syrenki z bajecznymi kolorowymi ogonami, ale docelowo planuję przemienić je w dwunożne dziewczęta na artykułowanych ciałkach MtM.

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters

Główna bohaterka - Ariel

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters

I kolejno siostry Ariel: Caspia

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Caspia

Indira

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Indira

Karina

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Karina

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Karina

Mala

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Mala

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Mala

Perla

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Perla

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Perla

Tamika

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Tamika

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters Tamika

Ten 7pak był naprawdę duży. Pierwszy raz taki duży zestaw kupowałam, ale trudno im się oprzeć :)

Barbie dolls Little Mermaid Ariel and sisters

Na stałe zostanie u mnie 5 sióstr. Perla zamieszka u Joanny, a Ariel wyruszy dalej w świat.

18 komentarzy:

  1. Gratuluję ogonistej rodzinki!!! Czekam i ja na te ślicznotki - a wraz ze mna wypatruje ich Arielka Lądowostała, która jest w trakcie poważnych zmian nie tylko życiorysu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Słysząc o Twoich obiecujących planach względem syrenek, jestem teraz ogromnie ciekawa jak wyjdą te zmiany. Trzymam kciuki i będę wypatrywać efektów :)

      Usuń
  2. Świetne są, mają twarze pełne wyrazu! Ciekawa jestem ich w ludzkiej postaci😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, ich twarze są wyraziste, pewnie dlatego zwracają uwagę :) Syrenki po przemianie w ludzką postać będą teraz szukały własnego stylu. Czuję, że każda z nich powinna podkreślić jakoś własny charakter w swojej nowej stylizacji i nad tym muszę popracować z nimi :)

      Usuń
  3. Wiesz, nigdy jakoś specjalnie nie ciągnęło mnie do lalkowych syrenek, ale odkąd widzę te panny na blogach, zaczynają mi się podobać. Bardzo się cieszę razem z Tobą, że je masz. Są śliczne! Mają faktycznie ciekawe buzie i te ogonki jakie zróżnicowane. Nie są zrobione "na jedno kopyto", tylko każda jest inna, wyjątkowa. Śliczne! Super zestaw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Udało mi się znaleźć Twój komentarz, nie wiem czemu wylądował w folderze spamu, ale ostatnio również tam regularnie sprawdzam, także bez obaw :)

      Dokładnie tak jak piszesz, ogromny urok tych lalek polega na tym, że nie są zrobione na jedno podobieństwo, a także moim zdaniem dzięki temu że stworzono zupełnie nowe moldy twarzy i nie bazowano na utartych wzorach Mattela. Jestem tym zachwycona, bardzo lubię taką różnorodność wśród lalek :) Może to da Mattelowi do zastanowienia, skoro nawet duży 7pak cieszy się powodzeniem.

      Usuń
  4. Po prawdzie to siostry Arielki podobają mi się dużo bardziej, niż ona sama, zwłaszcza Perla i Mala. Nie mogę się doczekać, by zobaczyć je "ocielone" i elegancko ubrane.
    Bardzo podoba mi się ich rozmaitość, ale daje do myślenia - król Tryton musiał mieć bardzo bujne życie, ehm, uczuciowe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Według opisu postaci filmowych, każda z sióstr rządzi innym morzem i przewodzi syrenom żyjącym w tym rejonie, więc król Tryton najwyraźniej miał ukochane w różnych częściach świata :D

      Usuń
  5. Czekam na kolejne posty o nich. :) To prawda, że wyjątkowo się te panny udały.

    Właśnie próbuję ogarnąć post o syreniastych u mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie Twoje syrenie sesje fotograficzne mnie motywują na bieżąco. Ten post przygotowałam, po Twoim wspaniałym wpisie o syrenach. A skoro przygotowałaś już nową porcję zdjęć syren w ludzkiej postaci, to i ja powinnam szybko postarać się nadrobić :D

      Usuń
  6. Wspaniałe syrenki, gratuluję udanego zakupu. Oj kusicie dziewczyny... Ciekawe jakie życie będą prowadziły jako dwunożne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę wyczuć ich styl i charakter, sama jeszcze nie wiem co dla nich zaplanować. Chciałabym zabrać je w plener, żeby syrenki mogły stanąć na suchym lądzie :D

      Usuń
  7. Wyjątkowo udane te twarze. Opieram się im na razie, ale nie wiem jak długo wytrzymam. A Tobie gratuluję ich zdobycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jestem ciekawa czy się w końcu skusisz? W razie czego gdybyś chciała wspólnymi siłami kupić 7pak, to poluję na Perlę. Też w końcu mnie oczarowała i będę jej poszukiwała :D

      Usuń
    2. A do mnie w końcu nawet moja własna Perla zawitała, taką słabość syrenki we mnie wzbudziły :)

      Usuń
  8. Beautiful dolls! I really like the mermaid dolls and the maritime theme. This is a great post.

    OdpowiedzUsuń