niedziela, 10 kwietnia 2016

Skipper prawie jak Oscar de la Renta

W wiosennym klimacie zostałam zainspirowana do szycia. Dziś zaprezentuję Skipper jako pannę młodą w sukni na wzór projektu Oscara de la Renty.


A jako podkład muzyczny polecam: Kei (z zespołu Lovelyz) - Love Moves On


Gdy zobaczyłam zdjęcie promujące nową kolekcjonerską lalkę Barbie Oscar de la Renta 2016, stwierdziłam, że to nic nadzwyczajnego. Buźka śliczna, ale przecież mam Skipper podobną. Suknia bardzo ładna, ale nieskomplikowana, każdy mógłby taką uszyć.


No więc się pokusiłam na podjęcie tego projektu.
I chociaż nie widać, bo krój bardzo prosty, to z suknią się bawiłam dość długo. 
Użycie określenia "wzorowanie" jest chyba na wyrost, ponieważ połowę kreacji w postaci niebieskiego wielowarstwowego trenu odrzuciłam, nieszczególnie mi się podobał.
Kolczyki zrobiłam na szybko. A prawdziwym wyzwaniem okazała się fryzura. Skipper ma długie włosy i upięcie ich w ciasny kok nie było łatwe.







9 komentarzy:

  1. Pokuszę się o stwierdzenie, że Twoja wersja Panny Młodej stokroć bardziej mi się podoba! Jej rozmarzone oczy mówią, że jest bardzo zakochana i szczęśliwa! Fryzura wyszła Ci obłędnie! Suknia, choć wydaje się prosta, pewnie wcale taka nie była, więc tym bardziej gratuluję wspaniałego efektu! Zadbałaś o najmniejszy szczegół! Jestem całością zachwycona a podkład muzyczny świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu :) Naprawdę się natrudziłam z tą suknią, próbowałam szyć z wykroju, najpierw zrobiłam białą materiałową warstwę, a potem wierzchnią warstwę wyszywałam koronkowymi paskami, bo tylko takie miałam. Serio pod górkę sobie tą robotę wymyśliłam, ale jakoś poszło :)

      I dziękuję, że zapoznałaś się z zaproponowanym podkładem muzycznym mimo specyficznej bariery językowej :)

      Usuń
    2. Paski koronkowe... jeszcze bardziej podziwiam i Ciebie, i projekt!

      Usuń
  2. Suknia piękna! bardziej mi się podoba twoja ,jest skromniejsza. ten niebieski tren u Oscara mnie nie przekonał ,mimo że lubię tego projektanta.
    Fryzura - mistrzostwo :) świetnie się prezentuje!
    Utwór dodaje klimatu :)) a jak już jestem przy muzyce...
    szkoda że Minzy odeszła z 2ne1. trudno mi cokolwiek powiedzieć ,bo od niedawna słucham k-popu. Przeglądałem różne fora ,czytałem wypowiedzi fanów na ten temat i nie uważam by winną była CL. wiesz mało wiem na ten temat. wydaje mi się że winny jest YG bo nie wykorzystali potencjału Minzy. ale kto tam wie jak jest w takim biznesie. ktoś też mówił o polarności ,ale jak dla mnie to Bom jest chyba najbardziej popularna... nawet po tej aferze z narkotykami ją uwielbiam xd
    heheh rozpisałem się ,mógłbym tak gadać i gadać (nie mam nikogo kto podziela moją pasję do k-popu haha)
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna suknia, fryzura i fajne kolczyki. Super ci to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniały efekt - i choć panienka original
    wielce mi się podoba (mold Ana Lara już dawno
    podbił me serce - a od niedawna mieszka ze mną)
    Twoja oblubienica zdaje się być młodszą siostrą
    Lary - i to dobrze, bo panny młodsze staropolskim
    zwyczajem pierwsze winny odnajdywać swą połówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, o wiele ładniejszy projekt niz orginał

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna! Efekt chyba nawet lepszy niż oryginał - bardziej mi się podoba koronka, której użyłaś, i też bym wyrzuciła ten niebieski tren, który do niczego nie pasuje. Uczesałaś Skipkę genialnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wykonałaś świetną robotę! Moim zdaniem Twoje wykonanie jest znacznie piękniejsze od tak zwanego oryginału. Jestem pod wrażeniem fryzury - napracowałaś się, ale efekt jest wyśmienity. Sukienka - cudo. I jeszcze te kolczyki. Naprawdę gratuluję.

    OdpowiedzUsuń