W poszukiwaniu artykułowanych ciałek trafiła do mnie Lea z serii Made To Move. Lalka nie dość, że posiada ciałko z zaawansowaną artykulacją, to prezentuje popularny mold Lea jednak w zupełnie nowej odsłonie. Zazwyczaj od lalek MtM tylko zabieram ciałka, a główki wrzucam do jednego worka. Jednak piękna, śniada, blond włosa Lea nie zasługuje na takie traktowanie. Doczekała się więc swojego własnego mini projektu lalkowego, sesji zdjęciowej i notki na blogu :)
A jako nastrojowy podkład muzyczny, moje ukochane dziewczęta z zespołu SPICA - One Way
Lea postawiła na fiolet i koronki, wybrała do tego biżuterię mojego wyrobu.
Wiem, że tło jest niewyprasowane, oglądając zdjęcia mnie również to dręczy, ale szczerze nie mam siły powtarzać tej sesji, ciężko było złapać światło.
cudnie Jej w fiolecie!
OdpowiedzUsuńmebelek równie ciekawy :)
Piękna! Wszystko mi się podoba! Od samej, cudnej dziewczyny, eleganckiej, wizytowej sukni z koronki, biżuterii aż po wspaniały mebel! Mnie osobiście wcale nie razi "niewyprasowane" tło, bo stanowi super teksturę! Poza tym widzę, że rozczesałaś jej włoski z bardzo dobrym skutkiem! Ogromnie jej do twarzy w takim uczesaniu! Rewelacyjna sesja!
OdpowiedzUsuńPanna jest tak piękna, że nie zwracam uwagi na dalszy plan. Faktycznie, fiolet bardzo jej pasuje. Nie spodziewałam się tego, bardziej stawiałabym na błękit, brąz, czerń... A tu proszę! Fiolet!
OdpowiedzUsuńSzezlong również wyśmienicie dopełnia całości. Jak zawsze sesja w pełni przemyślana i spójna :-)
Nie tło najważniejsze, a bohaterka! Zwłaszcza uchwycona w takiej ciekawej, "doroślejszej" odsłonie. Cieszę się, że zostałem wyróżniony i miałem przyjemność obejrzeć fotki wcześniej. Im dłużej na nie patrzę, tym bardziej mi się podoba Lea w takim wydaniu, kiedy ciuchy do jogi rzuca w kąt na rzecz bardzo wysmakowanej sukienki :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo piękne oczy. Jeszce nigdy nie trafiłam na lalkę z tak ładnymi patrzałkami. Ładnie jej w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńps. Po za tym witam koleżankę z Dollsforum :)
Oj tam, oj tam ! Tło - gdybyś o nim nie wspomniała - nie zwróciłabym uwagi na prawie niewidoczne zagniecenia . Laleczka ubrana jest prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna sesja :)
Pięknie ją wystylizowałaś :) Co do tła - takie smaczki zawsze się zdarzają, nie ma się czym przejmować, moją uwagę zupełnie przykuła modelka na fantastycznej sofie.
OdpowiedzUsuńDzięki Wam wszystkim za odwiedziny i miłe słowa. Wychodzi na to, że nie powinnam wspominać o tym tle, to może nie każdy by zauważył :)
OdpowiedzUsuńNiby ładnemu we wszystkim ładnie, ale panna nieporównywalnie lepiej wygląda w sukience, niż w tych dresiorach do jogi. :D
OdpowiedzUsuńwspaniala kolorystyka!
OdpowiedzUsuń(ja jestem taka kiepska ukrecaczka lbow, ze szkoda gadac..juz mam cale pudlo pieknych Livek, no kazda inna heheh)