Pierwsze przetestowały garderobę modnisie z serii The Look: Sweet Tea o moldzie Karl oraz Night Out o moldzie Mbili (dzięki Aya za sprostowanie;).
Do swobodnego buszowania w garderobie wypada włączyć podkład muzyczny:
Odwieczne pytanie: "W co by tu się ubrać?"
Opinia przyjaciółki często jest niezbędna.
Wybór ciuchów to dopiero pierwszy etap, konieczne jest jeszcze wybranie torebki, biżuterii i akcesoriów.
W królestwie miłośników ciuchów nie mogło zabraknąć także magazynów o modzie.
Miłego weekendu :)
imponująca garderoba! wspaniałe meble!
OdpowiedzUsuńale wieszaki to chyba nie ze spinaczy...?
Na wieszaki trafiłam w internecie i kupiłam kilkanaście. W razie gdyby mi zabrakło planowałam zrobić też te ze spinaczy jak Froggy. Dzięki Inko za wizytę, pozdrawiam :)
UsuńKopara opada, fenomenalnie Ci wyszło. Naturalnie , proporcjonalnie. Nooo zawartości mebelków okazałe.Maja w czym wybierać. Zawsze marzyłam o takim czymś dla lalek, wieszaczki , porządek.Nie mogę się napatrzeć...:)No i mam taki problem że sama nie wiem czego chcę. Nie umiem podjąć decyzji o stylu.Od kilku lat się biorę za wygodne sofy dla moich sztuń i sama nie wiem jak powinny wyglądać. U Ciebie podoba mi się wszystko :)
OdpowiedzUsuńDzięki Moniko, chociaż nie wysiliłam się na kreatywność, to podstawowy prosty model, widać niedociągnięcia, ale po wypełnienie zawartością i dodaniu lalek, ujdzie w tłoku ;D Nie rezygnuj ze swoich planów, spróbuj stworzyć najpierw jakiś pojedynczy mebel, potem się zobaczy. Trzeba próbować, w ten sposób uczymy się i wypracowujemy styl, który by nam odpowiadał. Powodzenia! :)
Usuńjestem pod ogromnym wrażeniem! Ale świetnie Ci to wyszło, wnętrze jak w prawdziwiej szafie, a te złożone na półkach sweterki, czy co to tam jest to już mnie kompletnie rozłożyły!:D Dobra robota!:))))
OdpowiedzUsuńDzięki, najzabawniejsze właśnie było układanie tych wszystkich ciuchów, butków i dodatków w szafach :)
UsuńPiękna garderoba. O takiej marzy się w dzieciństwie, a i teraz bym nie pogardziła. Ile różności się w niej mieści. Świat lalkowy ma tendencję by się rozrastać o nowe lalki, stroje i w końcu dodatki. :)
OdpowiedzUsuńW sumie rozpieszczam moje lalki, mają lepszą garderobę ode mnie :)
UsuńO ilości dodatków nie wspominając, mnożą się bez opamiętania. Sama lalka to pikuś, potem pojawiają się kolejne potrzeby: zakupy ciuszków, gadżetów, mebelków; to bardzo wymagające hobby ;D
Twoje panny mają świetną garderobę! Jedna elegantka, druga bardziej na luzie, więc chyba nie kłócą się o podkradanie sobie ciuchów ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu. Faktycznie, mocno zróżnicowana zawartość tej szafy, ale to wciąż ułamek ich prawdziwej garderoby ;D
Usuńwspanialosci.
OdpowiedzUsuństrasznie sie zapalilam (znow;-)
dzieki za kopa. Lece dzialac
roroDolls
Powodzenia w lalkowej twórczości :)
Usuńp.s.widze, ze masz uraz po tych zgubionych okularach i mnozysz <3
UsuńKapitalne mebelki! Też mi się marzy coś podobnego! Twoje są cudne! Fantastycznie przedstawiłaś scenkę pt. "w co by się tu ubrać?" Ha, ha! Rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :) Jestem ciekawa garderoby Twoich lalek, miałyby tam mnóstwo wspaniałych kreacji Twojego autorstwa :)
UsuńGarderoba marzenie - zarówno lalek, jak i kobiet. Przynajmniej ja o takowej marzę :-) Masz teraz wszystko poukładane, nic się nie zagniecie... No bajka :D Panna czekoladka to mold Mbili. Bardzo, bardzo mi się tu wszystko podoba :-) A jakie cudne torebeczki... Ech... No marzenie.
OdpowiedzUsuńAh, masz rację to przecież Mbili, taka odmieniona wersja, że nie rozpoznałam jej nawet, zaraz poprawię w poście :)
UsuńTa garderoba jest idealna tylko do takich sesji zdjęciowych, nie ma najmniejszych szans żeby pomieściła wszystkie ciuchy i dodatki moich lalek. Szczerze mówiąc, niestety pełni tylko rolę rekwizytu :)
Garderoba wyszła Ci świetnie! Wygląda na bardzo starannie wykonaną - i ten porządek na półkach! Mogę tylko pozazdrościć ;) Podoba mi się też Sweet Tea w Twoim wydaniu, ciekawie wygląda bez grzywki.
OdpowiedzUsuńGdy szafy były puste to widać było sporo niedociągnięć, ponieważ wykonane są z kartonu, to półki i ścianki nie są idealnie równe i w kątach nie są idealnie dopasowane. Na szczęście po wypełnieniu te niedociągnięcia zostały ukryte :)) Sweet Tea założyła tylko opaskę, która przytrzymała grzywkę u góry, widziałam sporo takich jej stylizacji w internecie i spodobała mi się z odkrytą twarzą :)
UsuńSzafa jest obłędna! Sama bym taką nie pogardziła w skali dla człowieka. Ale w moim wykonaniu, na półkach kotłowałby się bałagan, a na ciuchach leżałyby bezczelnie mruczące koty ;-)
OdpowiedzUsuńPomijając same lalki o cudnych pyszczkach, chciałabym zobaczyć te wszystkie butki i torebki ( a szczególnie tę z zamszu z frędzlami) :).
OdpowiedzUsuńNie no... myślałam że po karnawałowym kostiumie nic mnie już bardziej nie zachwyci A tu proszę! Jesteś w tym genialna! :) na tą diorame moglabym patrzeć i patrzeć .. świetna jest niczym z komiksów mattela !
OdpowiedzUsuńAleż piekna garderoba i jaki w niej porządek. Twoe panny to mają dobrze. Pozazdrościć. A jeśli chodzi o laki to Night Out jest taka piękna. Uwielbiam ten mold. W tej fryzurze i ubraniu ma klasę i szyk. Kocham ją.
OdpowiedzUsuńAleż piekna garderoba i jaki w niej porządek. Twoe panny to mają dobrze. Pozazdrościć. A jeśli chodzi o laki to Night Out jest taka piękna. Uwielbiam ten mold. W tej fryzurze i ubraniu ma klasę i szyk. Kocham ją.
OdpowiedzUsuńSama bym chciała taką garderobę... Szkoda że nie da się przeskalować jakimś cudownym sposobem... Twoje lalki wyglądają na zachwycone. I nic dziwnego, powinny Cię nosić na rękach:)
OdpowiedzUsuń