Moi drodzy, z okazji Halloween, które rządzi się swoimi prawami i jest świetną okazją do lalkowych inspiracji i projektów, przerwę na tydzień tematykę związaną z modą i stylizacjami.
Moja Chinese Empress świetnie się odnalazła w Halloweenowym klimacie i jako uduchowiona wiedźma łączyła się z energią natury.
Siostry Olsen interesują się modą i mają swój unikatowy styl. Nic dziwnego więc, że zainteresowały się najnowszą kolekcją ubranek od świetnej lalkowej projektantki Pani Natalii. Na jesienny spacer wybrały futrzane stylizacje: Ashley w kolorach bieli i szarości, Mary Kate w wyrazistych brązach.
Uwierzycie, że jak kompletna amatorka chciałam wyprostować prostownicą włosy Ashley i spaliłam jej całe pasmo? Tyle lat w lalkowym hobby a wciąż popełniam tak podstawowe błędy :D
No nic, jak znajdę kiedyś czas to dostanie reroot.
W każdym razie uwielbiam jej stylizację, futrzana kamizelka jest świetna, a dopasowana spódnica z motywem skóry węża i suwakiem przez środek wprost boska. Duża torebka z tego samego materiału stanowi wspaniałe uzupełnienie całego stroju. Jestem pod ogromnym wrażeniem tych materiałów, z pewnością nie było łatwo szyć z nich, a jednak są starannie obrobione, a ubranka idealnie skrojone.
Mary Kate ma brązową kamizelkę z futerkiem od spodu i wywiniętym futrzanym kołnierzem. Bardzo podobają mi się jej szorty z wysokim stanem w pepitkę, uznałam że fajnie będą wyglądać z wysokimi podkolanówkami. Jej duża torba ze złotymi zdobieniami i wisior z sówką dopełniają stroju.
Zakupiłam po raz kolejny całe pudło rewelacyjnych, różnorodnych ciuszków dla Barbie od wspaniałej lalkowej projektantki - Pani Natalii, która od czasu do czasu wrzuca nowe lalkowe kolekcje na olx. Grzechem byłoby nie pochwalić się tymi świetnymi kreacjami, więc najbliższe posty skupią się na lalkowej modzie i najnowszej kolekcji ubranek.
Na pierwszy jesienny spacer wybrały się Lea The Look Party Perfect i Goddess Rose Splendor. Na tą okazję wybrałam dla nich stylizacje w ciepłych beżowo-brązowych odcieniach, idealne na jesień.
Wszystko co mają na sobie dziewczyny, z wyjątkiem butów, wyszło spod ręki Pani Natalii.
Materiały są bardzo dobrej jakości, różnorodne, dopasowane do rodzaju ubranka.
Zachwycona jestem szczególnie torebkami, wykonane zostały bardzo starannie, doskonale oddając w miniaturowej skali popularne modele torebek. Są przy tym w pełni funkcjonalne i otwierane.
Za tydzień kolejne jesienne stylizacje pokażą dwie znane i bardzo modne siostry :)
Na tegorocznym zdjęciu grupowym w tłumie lalek ukryły się cztery zamaskowane, tajemnicze postacie. Dziś przyszedł czas na odsłonięcie rąbka tajemnicy.
Trafili do mnie z najdalszych zakątków świata, z Singapuru, Chin i Rosji. Wciąż są w fazie przejściowej i czekają na dalsze zmiany. Kto to taki? Czy zgadniecie? ;)
Jaka postać skrywa swoją tożsamość pod białym kapeluszem?
Cóż za kobieta zasłania się szczelnie szalem?
Kim jest tajemniczy mężczyzna w czerni?
Moje cztery tajemnicze postacie trafiły do mnie w takim stanie:
Czy już rozpoznajecie?
Główki należą kolejno do postaci:
Steve'a Trevora z giftsetu Paradise Island i Wonder Woman (nie jestem pewna która jej wersja),
Hippolity z serii Wonder Woman i kena Crystal Cave z serii Faraway Forest.
Są to najprawdopodobniej jakieś odrzuty z produkcji. Główki nie mają nawet dziurek po reroocie. Początkowo miałam plan aby wszyć im włoski, ale trudno mi się zdecydować na jedną fryzurę, więc chyba bardziej skłaniam się ku kontynuacji eksperymentów z lalkowymi wigami. To da więcej możliwości do metamorfoz. Na potrzeby tej szybkiej sesji zdjęciowej, panowie skryli łysiny pod kapturem i kapeluszem, a panie pożyczyły peruki, które kiedyś wykonałam dla lalek Made To Move, w ramach pierwszych prób pracy nad wigami.