sobota, 8 lutego 2014

Angelika Piratka z Karaibów

Zawitała do mnie Angelika, piękna piratka, córka Czarnobrodego. Postać w filmie zagrała Penelope Cruz i trzeba przyznać, że Mattel idealnie oddał jej podobiznę. Tym samym kolejna lalka z Wishlisty odhaczona. Jestem ogromnie zadowolona z Angeliki, na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach.


Angelika ma na sobie oryginalny piracki strój składający się długiej kamizelki, bufiastej białej koszuli typu body, czarnego gorsetu ze złotymi zdobieniami, czarnych spodni, długich skórzanych kozaczków. W zestawie pas na szablę, szabla, kapelusz i naszyjnik z dużym krzyżem.


Angelika to kobieta z temperamentem, o gorącym hiszpańskim sercu. Przybyła, aby załatwić pewne niedokończone sprawy. Jej poszukiwania wreszcie zostały zwieńczane sukcesem, odnalazła ukrytą skrzynię.



(Puk, puk) Halo, jest tam kto? Otwórzcie tą przeklętą skrzynię! Tutaj Kapitan Jack Sparrow!


Angelika: Witaj Jack.
Jack:  Oh-o. Witaj Angeliko.
 Angelika: Powiedz mi Jack, dlaczego zawsze znajduję cię w tarapatach?
Jack: Skarbie, wydaje ci się.
Angelika: Kogo znowu wykorzystałeś, że wylądowałeś w tej skrzyni?
Jack: Nigdy nikogo nie wykorzystałem.
Angelika: Mnie wykorzystałeś!


 Jack: Ugh... Jak możesz mówić, że Cię wykorzystałem?!
Angelika: Ty już dobrze wiesz, jak!
Jack: To zależy od punktu widzenia. Chodź, pokażę Ci.


Angelika: Sparrow! Ty draniu! Puść mnie!


Jack: Przyznaj, po to przecież przyjechałaś do mnie.
Angelika: Przyjechałam wyrównać rachunki! Powiedz, co robiłeś wtedy w tym hiszpańskim klasztorze?!
Jack: Przez pomyłkę wziąłem go za burdel. Mała różnica.


Angelika: Jak zawsze czarujący, ale nie odpowiedziałeś mi....
Jack: Pozwól, że przedstawię pełną odpowiedź na twoje pytanie.
Angelika: Jack...?
Jack: Angeliko...



Dalej zostawiłam ich samych, niech już sobie wyjaśniają to między sobą ;)


13 komentarzy:

  1. Świetna para a dialogi jeszcze lepsze! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olla123, dziękuję, również jestem fanką tej pary zarówno filmowej jak i lalkowej. Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Przepiękna! Jack chyba też tak uważa, jest między nimi chemia, oj jest. A co Jack robił w hiszpańskim klasztorze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MajorMistakes, któż to wie co Jack tam robił? ;) Wg oficjalnej wersji podanej w filmie "Piraci z Karaibów: Na Nieznanych Wodach" trafił tam przez pomyłkę, myląc je z domem uciech. Ta spontaniczna wizyta skutkowała poznaniem właśnie Angeliki :)

      Usuń
  3. A wiesz, że ja nie widziałam czwartej części "Piratów"- uważałam, ze ten kotlet jest zbyt odgrzewany ;)
    Lalki, jednak są świeżutkie jak szczypior!
    Ange bardzo mi się podoba!- pewnie ze względu na podobieństwo do Penelope, a przecież lalka ma mold Lara, a nie jakiś "indywidualny"! Podobają mi się też ciuchy, choć wolałabym tę lalkę zobaczyć w innych stylizacjach.
    Ogólnie- piękna para! Cieszę się, że mam jej choć połowę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czwarta cześć Piratów owszem odgrzewana, ale Jack i jego dialogi chyba nigdy mi się nie znudzą :)
      Postaram się jeszcze o inne stylizacje Angeliki, ale najpierw muszę wygrać walkę z jej okrutnie tłustymi włosami.
      Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam! :)

      Usuń
  4. Jack pewnie zadowolony z nowej towarzyszki i znajomej "po fachu" :] Śliczna jest, tylko jej kapelusz taki jakiś... Na pierwszym zdjęciu wyszedł jak czarne koło ratunkowe. Mattel mógł się bardziej postarać... Mimo wszystko gratuluję zdobycia kolejnego marzenia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) No faktycznie, kapelutek taki gumowy bardzo. Dopiero po zamieszczeniu wpisu zauważyłam, że w sumie trochę źle go nałożyłam do pierwszych zdjęć i Angelikę mogłam inaczej ustawić, aby ująć całe rondo, ale trudno. Angelika mi się podoba nawet z oponą na głowie i coś mi się wydaje, że Jackowi też :D

      Usuń
  5. Angelika jest śliczniutka ale to o Jacku marzę po nocach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniko, wiadomo, jak każda z nas :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna. Tej pary to zazdroszczę całą sobą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, ogromnie się cieszę że mi się trafili :)

      Usuń