* Tak, wiem, aktualnie mamy już wiosnę w pełni, ale sesja jest sprzed 3 tygodni, mam opóźnienie w publikacji.
I o tym, że nie trzeba się bać przekraczać granice, bo jeszcze tyle przed nami przekonuje Amber z f(x) w swojej autorskiej piosence "Borders"
Przyjemny spacer po łące był zbyt nudny, więc Matylda szybko znalazła dla siebie nowe wyzwanie.
A skoro znalazło się drzewo to oczywiście trzeba się wspiąć żeby lepiej widzieć widoki aż po horyzont.
Pierwszy wiosenny promyk słońca kompletnie nas zaskoczył :)
Żeby nie było zbyt łatwo, kolejna wspinaczka na miarę Lary Croft zaprowadziła ją na sam szczyt.
Matylda przeszła reroot i dostała saranowe włosy z Dollyhair w kolorze Midnight Blue. Ciekawostka: wystarczyło mi wykorzystanie pasemka 38" RD, jest ono dość cienkie, ale przy odpowiednim podziale całego pasma na fragmenty wyszedł całkiem gęsty reroot włosów na długość do ramion.
Na swoją wyprawę Matylda zapakowała się w plecaczek, z najnowszej kolekcji Made By Me. Czerpałam wiedzę, z tutoriali AkameruKawaii zarówno na plecak jak i torbę.
Następna sesja plenerowa w szerszym składzie i przy jeszcze lepszej pogodzie - już wkrótce :)
Ma świetny kolor włosów, tez mi się taki marzy dla jednej z moich lalek z częściowym folkiem... Szkoda tylko ze nie umiem rerotować ;p
OdpowiedzUsuńTorebki też wyszły super, mają bardzo fajne kroje, jedyne co mogłabym doradzić to zmianę materiału, np na elastyczne skórki, szkoda żeby się strzępiły :)
Reroot jest naprawdę prosty, tylko wymaga cierpliwości :)
UsuńMateriał rzeczywiście okazał się kompletnym niewypałem, ale to były wersje robocze. Przy następnym podejściu wybiorę inny materiał.
zakochałam się nieodwołalnie w tych włosach -
OdpowiedzUsuńbajeczny atramentowy połysk - coś wspaniałego!!!
Właśnie dopiero na słońcu i przy naturalnym świetle udało się wydobyć ten śliczny atramentowy połysk :)
UsuńTo "wydanie" Matyldy porwało mnie za serce! Jest silna, odważna, wysportowana a na dodatek piękna (powtórzę to: jest piękna!)i cudnie ubrana (plecak i torba znakomite!) Gratuluję! Wykonałaś dobrą robotę!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :D Lalki o moldzie Lea są moim zdaniem niesamowicie "plastyczne", łatwo je przemieniać i w każdym wydaniu wyglądają rewelacyjnie.
UsuńCudne włosy <3
OdpowiedzUsuńDzięki, i bardzo mi miło, że wpadłaś na mojego bloga :)
UsuńMi też się marzy dziewczyna w granatowych włosach. Twoja mnie upewniła że to dobry pomysł.Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńMoniko, to bardzo dobry pomysł. Nie mogę się doczekać Twojej wersji granatowowłosej panny :)
UsuńNo nie wierzę! To ta sama Maatyyyldaaa? :O Tego bym się nie spodziewała w najśmielszych wyobrażeniach Twoich jakże śmiałych wyczynów. Wygląda genialnie! I w dodatku na ciałku MtM... Super. Ubranko (boski sweter!) współgra z całością. No i ta torebka i plecak... Świetnie mi się oglądało fotki, słuchając zasugerowanej przez Ciebie muzyki - ona również współgra z fotkami. Cóż mogę dodać - po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyłaś. Brawo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa. A jeszcze bardziej jest mi miło, że poświęciłaś uwagę również propozycji muzycznej i wczułaś się w cały klimat sesji :))
UsuńLalki o moldzie Lea po prostu mają to coś w sobie, mogą się zmieniać jak kameleon ;)
Ta wersja jest zdecydowanie najlepsza!
OdpowiedzUsuńDzięki, chociaż moim zdaniem każde z wcieleń było ciekawe na swój sposób, przynajmniej jako projekt, który realizowałam :)
Usuńpiękna <3
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJak się okazuje, Matylda to bardzo uniwersalna lalka :) Świetnie jej w takiej miejskiej, luzackiej stylizacji, sweterek cudnej urody. Torebka i plecak też wyszły ciekawie, myślę, że podmiana tkaniny na jakąś sztuczną skórę lub zamsz wyciągnie z nich cały potencjał - ja polecam bardzo delikatne opalenie brzegów sztucznej "skórzanej" tkaniny zapalniczką, wtedy jest pewność, że nic się nie wysiepie:)
OdpowiedzUsuńTwoje lalki w rerootowych odsłonach zachęcają mnie żeby przysiąść i cierpliwie uczyć się tej sztuki :)
Pokornie przyznaję, że źle dobrałam materiał i sama utrudniłam sobie pracę, ale na pewno spróbuję ponownie, ponieważ same wzory torebek i plecaczka są dość proste :)
UsuńMocno trzymam kciuki za Twoje rerooty, jeśli uda Ci się dodać tą umiejętność do szerokiego wachlarza innych zdolności, to aż boję się pomyśleć jak fantastyczne lalkowe przemiany będziemy mieli możliwość obejrzeć ;D
Ładnie ci wyszedł ten reroot- Matylda wygląda zjawiskowo w tych niebieskich włosach.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) I bardzo mi miło, że odwiedziłaś mojego bloga :)
Usuń( dzięki zauroczeniu Twoją Matyldą zyskała w mych oczach
OdpowiedzUsuńi niebieskowłosa PLUS 2016 do Matella - bo mam już na Nią
pomysł - postać z filmu animowanego - więcej nie zdradzę )
Ooo, to czekam niecierpliwie na efekty tego projektu, powodzenia ;D
UsuńNosz boska przemiana, udatne akcesoria i przema seja. gratuuje i podziwiam zazdraszczajac:)
OdpowiedzUsuńroroDolls