Nawet gratisowe figurki-przylepce z Lidla przedstawiające warzywka, mogą stanowić inspirację do szybkiej foto sesji lalkowej.
Panna baletnica w sumie nie jest moja, jest przeznaczona komu innemu, ale tymczasowo znalazła sobie małych przyjaciół.
Aby nadać odpowiednio pozytywny klimat polecam podkład muzyczny:
A pluszowy pingwinek również gratisowy z drogerii ;D
A dokąd to się one wybierają?
Warzywkowe ludki powędrowały już do mojego chrześniaka. Najwyraźniej stanowią dość mocną walutę wymienną w szkole ;D
Świetna stylizacja Barbie - te dwa kucyki są rozbrajające:)Też mam mnóstwo tych warzywek o owocków z lidla, faktycznie można je wykorzystać do sesji, hmmmm ... :)
OdpowiedzUsuńKażdy pretekst do lalkowej sesji jest dobry. Będę wyczekiwać na Twoją odsłonę warzywek ;)
UsuńAle jej ładnie na tym ciałku:) Nabrała życia. No i do twarzy jej w dwóch kitkach :)
OdpowiedzUsuńPotrzebowała pełnej artykulacji żeby wyściskać Pingwinka ;D
UsuńKażda panna na ciałku mtm staje się inną, wspaniałą, pełną energii dziewczyną! Twoja jest tego najlepszym przykładem!
OdpowiedzUsuńLidlowskie warzywka są super! Nawet nie pomyślałam, że mogą służyć za rekwizyty w sesji foto! Świetny pomysł!
Dzięki, ale wciąż jeszcze nie umiem wydobyć pełnego potencjału ciałek Mtm przy lalkowych zdjęciach. Widziałam u Was o wiele większe możliwości, niestety nie mam jakoś do tego smykałki :)
UsuńZa to warzywka okazały się dobrym pretekstem do sesji zdjęciowej ;D
Bardzo ładna modelka.warzywka super.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwarzywa wymiatają!!!
OdpowiedzUsuńlubię kucyki i ja :)))