Coach jest dla mnie o tyle cenną lalką, gdyż o ile się nie mylę, to jedyna przedstawicielka Gold Label w moim zbiorze :)
Coach trafiła do mnie niesamowitym trafem, wyłapana na eBayu w dość przeciętnej jak na ten model cenie. Oszczędność wynikała głównie z faktu, iż lalka była naga, bez swoich pięknych oryginalnych ciuszków i torebek. Dla mnie to jednak nie problem, nigdy nie przywiązywałam się do lalkowych ubranek, o wiele bardziej zależy mi na ich twarzach, a buźkę Coach ma akurat niesamowitą. Jest to mold Ana/Lara, moim zdaniem z delikatniejszymi rysami w stylu Ana.
Lalka długo naga nie pozostała, a jak na Gold Label przystało, gustuje w luksusowych markach. Pokusiłam się więc o uszycie ubranka na wzór z wiosennej kolekcji 'Dolce&Gabbana's 2015, Podobne stroje nosiły dziewczęta z Girls Generation podczas występu z piosenką "Mr Mr" i stąd zaczerpnęłam inspirację :)
Wow, jak patriotycznie!:) Świetna modelka, ale strój który jest uszyłaś chyba jeszcze lepszy, zazdroszczę talentu, świetnie się ogląda te zdjecia:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny! Ta lalka jest dla mnie bardzo cenna i czułam, że zasługuje na wyjątkowy strój :) Najfajniej wyszywało mi się te spodenki, najpierw martwiłam się jak sobie z tym poradzę, a okazało się to świetną zabawą, polecam każdemu takie koralikowe wyszywanki :)
UsuńŚwietna koszula i spodenki :) Mi skojarzyło się z tancerką flamenco, taka myśl mnie naszła. Piękna lalka i na dodatek strój dodaje jej dużo uroku :D
OdpowiedzUsuńDzięki! Masz rację, taka koszula trochę w stylu flamenco, może tym inspirowali się w D&G? :)
UsuńDoskonała okazja do pokazania tego zestawu! :) Ręczne szycie ma swoje zalety - kołnierzyk wyszedł Ci bardzo ładnie, czasem ciężko o taki efekt przy tej skali i maszynie do szycia. Całość bardzo mi się podoba i zdecydowanie widać pracę Twoich rąk. Masz dobre oko i pomysłowości Ci nie brakuje, zachęcam do większej śmiałości w szyciu i pokazuj koniecznie, co wychodzi spod Twojej igły :)
OdpowiedzUsuńHahaha, no właśnie najwyższa pora znaleźć pretekst żeby pokazać i lalkę i strój, sam dobrze wiesz jak długo leżała zapomniana :)
UsuńNie mam śmiałości do pokazywania tych uszytych przeze mnie ubranek, bo rażą mnie w oczy niedociągnięcia. Przy tej bluzce materiał jest za cienki i prześwituje, najgorzej rzuca się w oczy wykończenie przy guziczku :/ Ale na potrzeby moich prostych sesji to mi na razie wystarcza, więc puszczam w obieg ;D
Nie dość, że dziewczyna śliczna, to jeszcze fantastycznie ubrana! Oj, marzyłyby się takie ciuszki moim lalkom! Zwłaszcza biała bluzka, o której myślę już długi czas i nie mam odwagi by się za nią zabrać!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu i koniecznie spróbuj z białą bluzką, jestem ciekawa jak wyjdzie. Na pewno sobie z nią poradzisz i jeszcze nas tym zainspirujesz :)
UsuńDolce&Gabbana <3 Wspaniała stylizacja!
OdpowiedzUsuńMiło znowu powrócić do żywych :)
Pozdrawiam!!!
Heeej! Jak zobaczyłam ten komentarz to od razu pomaszerowałam na Twojego bloga, fb, IG, nadrabiając zaległości, fajnie że wróciłeś i odezwałeś się ;D Dzięki wielkie za odwiedziny, tak miłe słowa od projektanta mody po prostu zwalają z nóg, chociaż ani trochę moje uszytki nie umywają się do Twoich kreacji ;D Pozdrawiam!
Usuńrzeczywiście - niesamowita panienka,
OdpowiedzUsuńchoć z twarzy jakoś skojarzyła mi się
pewnie błędnie z Larą/Laną/Aną... :)
Inko, masz całkowitą rację lalka ma mold Lara/Ana, widać dość wyraźne podobieństwo do Any z serii Generation Girl.
UsuńWspaniała zdobycz, twarzyczkę ma przepiękną. A strój bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń