piątek, 7 lipca 2017

Beautiful Mari

Mari z serii Generation Girl już się pojawiała na blogu w postach Six Girls czy Majówka w stylu hippie. Jednak od tamtego czasu przeszła metamorfozę, więc czas pokazać ją ponownie w nowym wydaniu :)


Tak. Dobrze widzicie. Mari porzuciła swój zbuntowany styl. Będzie tym razem księżniczkowo i kwiatowo. Bo tak. Bo taką miałam wenę ;)

A podczas sesji inspirowała mnie piosenka ze ścieżki dźwiękowej do genialnej dramy "Goblin", którą gorąco polecam: Crush - Beautiful


Mari dostała nowe różowe włoski z Dollyhair w odcieniu "Cotton Candy Pink".
I została księżniczką/baletnicą, spełniając tym samym moje dziecięce marzenia o długich włosach, lśniącej koronie i kolorowo-tęczowej sukni :)










Jak to się zwykle banalnie składa, inspiracją do tej sesji były opadłe kwiaty storczyka, które posłużyły za rekwizyt :)

18 komentarzy:

  1. I pomyśleć, że zmiana koloru włosów potrafi tak kobietę odmienić ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko trafiła do mnie Mari to wiedziałam, że koniecznie musi przejść reroot. Kompletnie mi nie pasowała w ciemnych, kołtuniastych włosach przy tak delikatnej buzi i pastelowym makijażu. Tak naprawdę widziałam ją w stylu pink punk, ale na jeden dzień wcieliła się w księżniczkę w odcieniu cotton candy pink. Kobieta zmienną jest :D

      Usuń
  2. Śliczną ma buzię taką delikatna i plastyczną :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo na nią polowałam, ze względu na tą wyjątkową buzię uparłam się, że muszą mieć Mari w swoim zbiorze :)

      Usuń
  3. Bardzo jej pasują włosy w tym kolorze ☺ Tak delikatnie wygląda. Teraz są w modzie pastelowe włosy 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, no właśnie teraz kolorowe włosy są w modzie, więc Mari podążą za trendami. Chociaż sam reroot wykonałam jeszcze w zeszłym roku :)

      Usuń
  4. Normalnie brak mi słów! Dziewczyna urodzona dla tego koloru włosów! Pasują jej idealnie! Zrobiłaś tak cudne zdjęcia, że oczu nie można oderwać! Musiałam przypomnieć sobie, jak wyglądała przedtem... teraz to zupełnie inna dziewczyna! Wspaniała zmiana!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Miałam spory dylemat wybierając włoski dla Mari, wiedziałam że czarne ją przytłaczają ale nie miałam wizji jakie włoski tak naprawdę by jej pasowały. Cieszę się że efekt wyszedł ok :)

      Usuń
  5. rzeczywiście - ciemne włosy przytłaczały Ją
    haniebnie wręcz - teraz ujmuje swą naturalną
    słodyczą - aż się człek uśmiecha na Jej widok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna dziewczyna!Kolor włosów pasuje jej idealnie,podkreślając delikatne rysy.Zauroczyła mnie...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie za miłe słowa i odwiedziny bloga :)

      Usuń
  7. Fantastyczne zdjęcia! Zawsze z przyjemnością ogladam Twoje lalkowe stylizacje, dobór kolorów - genialny!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolorami popłynęłam w kierunku cukierkowych dziecięcych marzeń, rzadko kiedy lubię taki koncept u lalek ale czasem się zdarza i wtedy cieszą mnie te wszystkie pastelowe i różowe kolory, kwiatki, falbanki i daję się ponieść ;D

      Usuń
  8. Piękna! Mi też się zawsze marzyła taka lalka, ale chyba nie znalazłam jeszcze takiej, która by mi się na tyle spodobała, żebym musiała ją mieć :-) Niesamowite te włoski, a w połączeniu z buzią Mari to wyjątkowa księżniczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw buntowniczka, potem hipiska, teraz księżniczka, rzeczywiście hasło Mattela pasuje jak ulał: "Możesz być kim chcesz" ;D

      Usuń
  9. Wow, jaka ona cudna! Bardzo podoba mi się księżniczka w Twoim wydaniu! Ten przydymiony róż na włosach wygląda bosko, daleko mu do skojarzeń z mattelowskimi księżniczkami wyzierającymi ze sklepowych półek. Twoja Mari jest tak uroczo słodka w idealnych proporcjach żeby nie być przesłodzoną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mari wciąż nie jest pewna czy rola księżniczki jest dla niej, te róże i kwiatki troszkę ją przytłoczyły, dlatego pewnie jeszcze nie raz zmieni styl ;D

      Usuń