Dear Santa

Moi drodzy, w tym roku wreszcie zorganizowałam moim lalkom prawdziwe święta. W odróżnieniu od dwóch ubiegłych lat, koniec z szybką prowizorycznie ustawianą sesją "w nocy o północy" ;D
Zainspirowana świąteczną piosenką zespołu TTS - Dear Santa (polecam - wyjątkowo kpop wydał wersję po angielsku ;), a przede wszystkim ich fantastycznymi stylizacjami, zaaranżowałam iście świąteczną scenerię dla Diany o moldzie Mackie (poprzednio zaprezentowanej w stylu disco) i Miko o moldzie Kayli (która ledwie mignęła na blogu daaawno temu).

Dziewczęta w świąteczny poranek po przebudzeniu, znalazły stosy prezentów pod choinką. Najwyraźniej ktoś tu był grzeczny w tym roku i Mikołaj wpadł w nocy z wizytą ;)

Dziewczęta ubrane są w szyte przeze mnie prowizoryczne "koszule".

Fryzury, które prezentują na zdjęciach to chyba coś w stylu upięcia na renifera :)

Pod choinką poza prezentami o niewiadomej zawartości, znalazły zapakowane ciasteczka.

Stolik zastawiony był różnorodnymi łakociami: ciasteczkami, lizakami, cukrowymi laskami, a także dekoracjami świątecznymi. Wszystkie te drobne gadżety niestety nie zostały wykonane przeze mnie, nabyłam je na aukcji allegro od bardziej uzdolnionej osoby - kinhej. Polecam, chociaż trzeba wziąć pod uwagę, że są chyba troszkę przymałe dla lalek Barbie w skali 1:6.

Z okazji Świąt zaaranżowany został mały salonik stosownie udekorowany tapetą w choinki, wiszącym napisem z życzeniami "Wesołych Świąt" i dużymi cukrowymi laskami.

Choinka już jest u mnie dość długo, przyozdobiona ciekawymi drewnianymi figurkami. Pod nią cały stosik prezentów i drewniany konik na kółkach - tegoroczne znalezisko, moim zdaniem jest przesłodki :)

Małe drewniane figurki również wykonała kinhej.

~ * ~

Moi drodzy, z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym życzyć Wam wiele miłości i radości, obyście odpoczęli od codziennego biegu i spędzili miłe chwile z najbliższymi. Pod choinką życzę udanych prezentów, najlepiej lalkowych, a na stole smacznych potraw :)

~ * ~

Matylda na gali MAMA 2015

2 grudnia 2015 roku odbyła się w Hong Kongu gala MAMA 2015, coroczna impreza z nagrodami dla artystów k-popu (koreańskiego popu). W tym roku na imprezę wybrała się Matylda, która tym razem zmieniła image na bardziej elegancki i stylowy.

Przed galą odbyła się krótka sesja zdjęciowa. Matylda zaprezentowała się w przepięknym czarnym komplecie, zaprojektowanym przez Ania _Fever :)

Matylda udzieliła także wywiadu, w którym wspomniała komu będzie kibicować w tegorocznej rywalizacji o nagrody.

 Jak zwykle na gali MAMA gwiazdy kpopu zebrały się licznie i pokazały niesamowite występy.

Zespół BTS wystąpił pierwszy raz z nową piosenką RUN. 

Poniżej charakterystyczna formacja choreografii w kształcie motyla.

Jedną z atrakcji wieczoru była kolaboracja dwóch młodych zespołów, które zadebiutowały w tym roku - Monsta X wraz z Seventeen. Chłopcy dali czadu, Matylda była pod ogromnym wrażeniem ;D

Jak zwykle na gali zebrały się tysiące fanów, głośno dopingujące swoje ulubione zespoły.

Moim zdaniem gwoździem programu był totalnie niespodziewany występ...

Ten moment (3:55), gdy występ solowy CL z 2ne1 został dziwnie urwany, zgasły światła, chwila ciszy, słyszymy „one” i fragment "Come Back Home", a na scenie niespodziewanie pojawia się Dara, totalny szok, skąd ona się tam wzięła?! Następnie „two” i leci charakterystyczny dla Minzy kawałek "Can’t Nobody", a potem pojawia się ona sama. I serce już rośnie, to oczekiwanie na bezdechu… Czyżby następna miała pojawić się Bom, czy to możliwe? Nie wierzę… A jednak! Słyszymy „2ne1!”, pojawia się Park Bom, tłumy fanów szaleją z radości i na koniec dołącza liderka CL, dumnie patrzącej na pozostałe członkinie stojące obok niej na scenie. CL: „It’s been a long time coming...”, w tym momencie już nic na oczy nie widziałam, łzy wszystko przesłoniły…

Dla fanów zespołu 2ne1 (dla przypomnienia moja wersja OOAK), to było niesamowite przeżycie. Dziewczyny ostatni raz miały comeback 1 rok i 5 miesięcy temu. Po pewnym skandalu zmuszone były zaprzestać wspólnych występów, a jedna z członkiń - Park Bom, zupełnie zniknęła. Ostatnio, gdy liderka CL przygotowywała się do solowego debiutu pojawiły się pogłoski o tym, że zespół się rozpada. Tym bardziej znaczący dla fanów był ten występ, przypomnienie, że to jeszcze nie koniec, że 2ne1 powrócą jak zwykle w wielkim stylu :)

Gdy już się pozbierałam i uspokoiłam emocje, mogłam podziwiać niesamowity występ zespołu EXO, który wystąpił z piosenkami: 

Call Me Baby, 

 Lightsaber i Drop That. 

 Zdecydowanie rozgrzali publiczność :D

Na gali nie mogło zabraknąć zespołu Big Bang, który po 3 latach miał wielki powrót i podbił kpopowy rynek muzyczny kilkoma hitami.

Piosenka Loser chwyta za serce.

I kto nie kocha G-Dragona? :D

 A kolejne hity, które nam zaserwowali: Bae Bae i Bang Bang Bang wprowadziły iście imprezowy klimat.

Poniższa interakcja Seungri'ego z Big Bang siedzącego na kolanach Sehuna z EXO, zakończyła tegoroczne wojny fandomów obu zespołów ;D

Zwieńczeniem wieczoru był występ PSY, który powrócił z nowymi kawałkami: Daddy oraz Napal Baji. Można go nie lubić, ale trzeba przyznać, facet potrafi poderwać tłumy w tanecznym rytmie xD

Impreza udana, Matylda świetnie się bawiła, ja oglądając transmisję na żywo również. Wkrótce czekają nas podobne gale na zakończenie roku. Uwielbiam koniec roku w kpopie :D

Frozen Olsenki

Tym razem w Annę i Elsę z bajki Frozen - Kraina Lodu, wcieliły się inne siostry - Olsenki.

Mary Kate została Anną, a Ashley Elsą.

 ~ * Let it go - Idina Menzel * ~