W zeszłych latach moje lalki były gośćmi na galach nagród
MAMA 2015 i
MAMA 2016, które podsumowują rok w świecie muzycznego kpopu. W tym roku bojkotujemy galę MAMA, której organizatorzy w okropny sposób zlekceważyli oraz upokorzyli wielu artystów i ich fanów. Ledwie dzień później 2 grudnia, odbyła się gala MMA, czyli Melon Music Awards (nie ma nic wspólnego z tym sportem walki), która swoim poziomem pobiła na głowę wcześniejszą imprezę. I to relację z gali MMA zdadzą dziś Lea i Legolas, którzy trafili do mnie niedawno.
*Dla zainteresowanych: pod nazwami zespołów i piosenek będę podawała linki do występów.
Na czerwonym dywanie Lea zabłysła w swoim oryginalnym stroju, który uzupełniłam brakującymi pantofelkami, jako że przybyła do mnie boso. Legolas natomiast porzucił swój elficki kubraczek, aby stosownie dopasować się do stylizacji swojej partnerki.
Występ girlsbandu Twice utrzymany był w konwencji domku dla lalek, co bardzo doceniamy. Dziewczęta zaśpiewały swoje hity
Knock Knock i Likey.
Zaczął się spokojnie pięknym wokalem, a później wybuchło istne szaleństwo na scenie.
Następnie na scenę wyszła ulubienica Korei - IU i zaśpiewała swoje piosenki
Na gali również nie mogło zabraknąć tegorocznej sensacji, nowego boysbandu Wanna One.
Również Red Velvet, które miały pracowity rok, wystąpiły ze swoimi hitami
Nie zawiodła również Hyuna, zawładnęła sceną w swoim stylu z piosenką
Lip & Hip.
Na koniec występy na które wszyscy oczekiwali najbardziej:
Gala naprawdę była fantastycznie zorganizowana, artyści i fani tryskali dobrym humorem i świetnie się bawiłam oglądając ją.
Dziękuję za uwagę i do zobaczenia za rok :)