Nie sądziłam, że napisanie tego postu będzie takie trudne. Projekt był bardzo ciekawy i ważny dla mnie, a do tego ze względu na różnorodność prezentowanych scen - niezwykle czasochłonny, dlatego na spokojnie poświęciłam mu kilka tygodni. Pokusiłam się ponownie o połączenie moich dwóch ulubionych hobby: lalki + kpop. Ponownie skupiłam się na moim kochanym zespole 2NE1, który już niejednokrotnie pojawiał się na blogu i odtworzyłam scenki z ich ostatniego teledysku do piosenki Goodbye.
Niestety dokładnie tak jak mówi tytuł piosenki, był to pożegnalny utwór od dziewczyn.
W kwietniu zeszłego roku z zespołu odeszła Minzy, a w listopadzie ogłoszono decyzję o rozwiązaniu zespołu po 7 latach działalności. W styczniu trzy pozostałe członkinie: CL, Dara i Bom sprawiły fanom pożegnalny prezent w postaci piosenki "Goodbye". Polecam odsłuchanie i zwrócenie uwagi na słowa, ponieważ tekst jest o tyle znaczący, że napisała go CL zaraz po odejściu Minzy. Są to słowa kierowane zarówno do byłej członkini jak i fanów, ale myślę że każdy z nas znajdzie tam swoje znaczenie.
"Nie odchodź.
Nie mów, że zamierzasz zostawić mnie tu samą"
"Nie zostawiaj mnie z tymi wspomnieniami.
Nie patrz na moje łzy, które nie mogą cię zatrzymać"
W tym roku ponownie przesunął się termin corocznej edycji zdjęcia grupowego, ale bez obaw, o tradycji nie zapomniałam. Po prostu zebranie wszystkich ludków, ubranie, ustawienie, rozebranie, pochowanie, jest niezwykle czasochłonne. Żeby nie spieszyć się na wariata jak w latach ubiegłych, w tym roku wykorzystałam cały wolny weekend.
Oto prezentuję Czwartą Edycję Lalkowej Ferajny - Rocznik 2017! :)
Jako podkład muzyczny posłuchajmy dziś AOA - Heart Attack, bo czyż nie bije nam szybciej serce gdy widzimy swoje wymarzone lalki? :)
Dla przypomnienia poprzednie edycje Lalkowej Ferajny:
Jak widać Cruella wciąż w pudle, niektóre panny zmieniły kreacje, inne wciąż tkwią w starych stylizacjach. Parę postaci ubyło, kilka nowych się pojawiło. Brakuje jednej nowej lokatorki, która dopiero leci do mnie ze Stanów.
Na zdjęciu widoczny jest też spojler - jedna z postaci jest już w kreacji gotowej do sesji, którą zaprezentuję w następnym wpisie :)
Mari z serii Generation Girl już się pojawiała na blogu w postach Six Girls czy Majówka w stylu hippie. Jednak od tamtego czasu przeszła metamorfozę, więc czas pokazać ją ponownie w nowym wydaniu :)
Tak. Dobrze widzicie. Mari porzuciła swój zbuntowany styl. Będzie tym razem księżniczkowo i kwiatowo. Bo tak. Bo taką miałam wenę ;)
A podczas sesji inspirowała mnie piosenka ze ścieżki dźwiękowej do genialnej dramy "Goblin", którą gorąco polecam: Crush - Beautiful
Mari dostała nowe różowe włoski z Dollyhair w odcieniu "Cotton Candy Pink".
I została księżniczką/baletnicą, spełniając tym samym moje dziecięce marzenia o długich włosach, lśniącej koronie i kolorowo-tęczowej sukni :)
Jak to się zwykle banalnie składa, inspiracją do tej sesji były opadłe kwiaty storczyka, które posłużyły za rekwizyt :)