Ogromnie podziwiam u lalkowych blogowiczów systematyczność w publikowaniu, zaangażowanie w prezentacji coraz nowszych projektów oraz niegasnącą pomysłowość. Niestety są to aspekty, które u mnie od kilku lat ewidentnie kuleją. W tym roku postanowiłam sobie żeby przygotować i publikować chociaż 1 wpis miesięcznie. I tak wczoraj na ostatnią chwilę zorientowałam się, że to już koniec czerwca, a ja nic nie wrzuciłam na bloga. Mam tyle lalek, których Wam jeszcze nie pokazywałam. Ubolewam nad brakiem weny do lalkowej fotografii.
Wykrzesałam jednak z siebie ostatki sił i motywacji, żeby zaprezentować dziś bardzo ciekawą lalkę, która trafiła do mnie zaskakująco niespodziewanie. Jest to lalka kolekcjonerska wydana w 2013 roku, Aliya bohaterka filmu Dhoom 3, stworzona na podobieństwo aktorki Katriny Kaif.
Marzyło mi się zdobycie tej lalki wiele lat temu, jednak jest wyjątkowo trudna do znalezienia i dodatkowo bardzo droga. Jakież więc było moje zaskoczenie, gdy trafiłam na okazyjne, niepozorne ogłoszenie w serwisie sprzedażowym, z ciemnym niewyraźnym zdjęciem całkowicie poturbowanej i zniszczonej lalki, która od razu mi się skojarzyła z jakimś znanym modelem. Szybko przejrzałam zdjęcia i rozpoznałam, że to jest właśnie Aliya.
Uwaga: poniżej brutalny widok zniszczonej lalki jaka do mnie dotarła. Wybrudzona, z wyrwanymi włosami z przodu, urwaną dłonią, popękanym i porysowanym ciałkiem i ubrankiem w strzępach.
Dałaś jej drugie życie, znakomita metamorfoza.
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się bardzo z tej lalki :)
UsuńPo reanimacji wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że taka panna istnieje, a teraz będzie mi się śniła po nocach...
Tak, tak. Musisz pilnować tego minimum jednego wpisu miesięcznie!
Dziękuję. Mam nadzieję, że będę czerpała dalszą lalkową motywację i inspirację z Twoich projektów i publikacji na blogu :)
UsuńCudownie jest móc podarować to przysłowiowe 'drugie życie' lalce poturbowanej przez los! Piękna z niej panna!
OdpowiedzUsuńMimo mojego lalkowego kryzysu, takie biedy właśnie najmocniej motywują mnie do działania :)
UsuńKompletnie nie jestem w temacie indyjskich filmów, ale wygooglałam i przyznaję, że lalka odznacza się dużym podobieństwem do aktorki. Wspaniale ją odrestaurowałaś i dałaś jej drugie życie. Sukienka świetnie do niej pasuje i widać, że dziewczyna charakterna i nie da sobie w kaszę dmuchać. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Nic dziwnego, że taka ładna lalka im wyszła skoro na podobieństwo pięknej aktorki. Bardzo się cieszę, że ta główka ocalała i miałam szansę ją odnowić. A tym bardziej się cieszę, że jakimś cudem przywędrowała do mnie mimo, że te lalki były wydawane na drugim końcu świata. Naprawdę lalkowe historie potrafią być niesamowite :)
UsuńO! Są jakieś inne lalki z Bollywood?
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję, w tej serii był wydany jeszcze Ken Aamir Khan jako Sahir. To była seria filmów "Dhoom". Nie oglądałam, ale chyba musiały być dość popularne w Indiach, skoro doczekały się własnych lalek kolekcjonerskich. Szkoda, że Mattel nie pokusił się o więcej serii filmowych z różnych stron świata. A na domiar złego, widziałam komentarz, że te lalki były dostępne wyłącznie na rynku azjatyckim, stąd jeszcze większe trudności w zakupie.
UsuńJa widziałam Dhoom i chyba Dhoom 2. Szkoda, że tylko w Azji lalki zostały wypuszczone :(
UsuńUratowałas tę biedaczke, teraz wygląda fantastycznie! Świetna robota i jednocześnie dobry uczynek 😉
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) Dodatkowo to radość i duma dla mnie, że taka gwiazda dołączyła do mojej kolekcji.
UsuńTo co zrobiłaś z tą lalką jest niewiarygodnie! Przyszła do Ciebie w okropnym stanie, a Ty uratowałaś to co najlepsze czyli tą piękną twarz. Z nowymi włosami i sukienką wygląda przepięknie! Gratuluję znaleziska i zdolności. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :) Mam ogromną słabość do takich poturbowanych trupków. Nie wiem czemu, im bardziej poturbowana, tym większa motywacja u mnie żeby ją przygarnąć i zrobić metamorfozę :)
Usuń