Uwierzycie, że jak kompletna amatorka chciałam wyprostować prostownicą włosy Ashley i spaliłam jej całe pasmo? Tyle lat w lalkowym hobby a wciąż popełniam tak podstawowe błędy :D
No nic, jak znajdę kiedyś czas to dostanie reroot.
W każdym razie uwielbiam jej stylizację, futrzana kamizelka jest świetna, a dopasowana spódnica z motywem skóry węża i suwakiem przez środek wprost boska. Duża torebka z tego samego materiału stanowi wspaniałe uzupełnienie całego stroju. Jestem pod ogromnym wrażeniem tych materiałów, z pewnością nie było łatwo szyć z nich, a jednak są starannie obrobione, a ubranka idealnie skrojone.
Mary Kate ma brązową kamizelkę z futerkiem od spodu i wywiniętym futrzanym kołnierzem. Bardzo podobają mi się jej szorty z wysokim stanem w pepitkę, uznałam że fajnie będą wyglądać z wysokimi podkolanówkami. Jej duża torba ze złotymi zdobieniami i wisior z sówką dopełniają stroju.
Naprawdę wspaniałe te stroje i torebki! Pomysły i wykonanie z górnej półki! Obie siostry wyglądają bosko! No i te zdjęcia w plenerze - jak dla mnie - rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚwietne ciuchy, podoba mi się realizm w lalkowym wydaniu. Jestem w szoku, że jest tyle lalek. Powoli zaczynam rozróżniać wszystkie style rodzaje i moldy.
OdpowiedzUsuństylówy przednie
OdpowiedzUsuńmodelki urocze
ale to Twe fotki
wybijają się na
pierwszy plan ♥
Ja jednej z moich Olsenek przypaliłam włosy suszarką kiedy ogrzewałam główkę, żeby łatwiej zeszła z ciałka:/ Przepiękne są te stylizacje!:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe stroje na jesienne spacery. Dziewczyny wyglądają świetnie, a fotki są po prostu rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńKażdemu się zdarzają takie amatorskie błędy. Na zdjęciach jednak nie widać, by włosom Ashley coś dolegało. Bliźniaczki wyglądają oszałamiająco, jak przystało na prawdziwe celebrytki. Stroje szykowne i wykonane z dbałością o szczegóły.
OdpowiedzUsuńNa szczęście na zdjęciach nic a nic nie widać, że przytrafiła się katastrofa. ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, a stroje są po prostu rewelacyjne!
Przepiękne stylizacje i bardzo fajne zdjęcia. Myślę, że pełnowymiarowe panny Olsen mogłyby spokojnie w takich wystąpić :D
OdpowiedzUsuńBardzo kreatywna forma pasji! Z pewnością sprawdziłoby się jako nowa kolekcja w zabawkach dla dzieci
OdpowiedzUsuń