Za oknami już nie widać lata ani słońca, więc czas odgrzebać przyjemne wspomnienia pięknej pogody, ciepła i kwitnących kwiatów. Dziś przedstawię piękną Calla Lily Barbie, która dołączyła do mojej kolekcji tego lata.
Pozdrawiam Sylwię, poprzednią właścicielkę Calli :) I pozdrawiam przemiłą panią Joannę z olx, która mnie dziś zmotywowała do wstawienia tego posta :)
Przepiękna panna w zachwycającej sukni (rzeczywiście wygląda jak kalia :))! Ma też niesamowitą fryzurkę, chyba jeszcze u żadnej Baśki takiej nie widziałam i cudne, krucze włosy. Gratuluję zdobycia takiego rarytasu :)!
A mnie jakoś nie skojarzyła się z kwiatem, ale z diwą operową jak Maria Callas. :) Podoba mi się jej facepaint, ale grzywka już mniej, trochę zbyt obfita jak na mój gust. Do lata jakoś nie tęsknię, zdecydowanie wolę jesień z jej kolorami i zapachami. :)
Oj, to mam dla Ciebie złe wiadomości. Mam jeszcze do publikacji kilka zaległych letnich sesji zdjęciowych :) Ale mam nadzieję że gdy nadejdzie złota polska jesień to nadrobię też coś w tym klimacie, ponieważ mam mnóstwo piosenek do polecenia na ten sezon :)
Muszę przyznać, że lalki w ogóle nie kojarzę... a jest niesamowicie piękna! Bardzo lubię ten mold! To wspaniała, dostojna, elegancka kobieta! Grzywki u lalek to trudny temat, tu jednak uważam, że fryzurka bardzo dobrze się prezentuje i bardzo pasuje tej pannie! Zwłaszcza kolor! Pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo ciekawą ma tą grzywkę, pierwszy raz taką widzę :) Ma w sobie coś takiego azjatyckiego :) A suknia cudna, ten kołnierz jak z paryskiej bajki, te koraliki takie urocze :D Bardzo fajna :)
Uwielbiam Mackie a czarnowłose podwójnie ! Ta jest zjawiskowa. Wcale mi grzywka nie przeszkadza, ale to pewnie dlatego, że jestem miłośniczką grzywek :) Nie dawaj nam długo czekać na kolejną sesję !
Przepiękna panna w zachwycającej sukni (rzeczywiście wygląda jak kalia :))! Ma też niesamowitą fryzurkę, chyba jeszcze u żadnej Baśki takiej nie widziałam i cudne, krucze włosy. Gratuluję zdobycia takiego rarytasu :)!
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo :) Zachwycałam się jej piękną buźką na zdjęciach w internecie, ale nigdy nie sądziłam, że mi się trafi.
UsuńA mnie jakoś nie skojarzyła się z kwiatem, ale z diwą operową jak Maria Callas. :) Podoba mi się jej facepaint, ale grzywka już mniej, trochę zbyt obfita jak na mój gust. Do lata jakoś nie tęsknię, zdecydowanie wolę jesień z jej kolorami i zapachami. :)
OdpowiedzUsuńOj, to mam dla Ciebie złe wiadomości. Mam jeszcze do publikacji kilka zaległych letnich sesji zdjęciowych :) Ale mam nadzieję że gdy nadejdzie złota polska jesień to nadrobię też coś w tym klimacie, ponieważ mam mnóstwo piosenek do polecenia na ten sezon :)
UsuńMuszę przyznać, że lalki w ogóle nie kojarzę... a jest niesamowicie piękna! Bardzo lubię ten mold! To wspaniała, dostojna, elegancka kobieta!
OdpowiedzUsuńGrzywki u lalek to trudny temat, tu jednak uważam, że fryzurka bardzo dobrze się prezentuje i bardzo pasuje tej pannie! Zwłaszcza kolor!
Pozdrawiam serdecznie :-)
Grzywka odrobinę kontrowersyjna, ale myślę, że właśnie taka futurystyczna fryzura przy eleganckiej kwiatowej sukni, nadaje jej ciekawego charakteru :)
UsuńZJAWISKOWA!!!
OdpowiedzUsuńletnich ani żadnych
zaległych fotosesji
nam nie żałuj ♥ ♥ ♥
Postaram się nadrobić wkrótce :)
UsuńBardzo ciekawą ma tą grzywkę, pierwszy raz taką widzę :) Ma w sobie coś takiego azjatyckiego :) A suknia cudna, ten kołnierz jak z paryskiej bajki, te koraliki takie urocze :D Bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma w sobie coś azjatyckiego, może dlatego tak mnie zauroczyła :)
UsuńTrochę odjechali z tą grzywką, ale ponieważ nieczęsto widuję czarnowłose Mackie (żeby nie powiedzieć "wcale"), to i tak mi się podoba :) Gratki!
OdpowiedzUsuńCieszę się że mimo fryzury Calla się wybroniła :)
UsuńPiękną! I suknię ma wspaniałą...
OdpowiedzUsuńDzięki :) suknia trudna do wyprasowania po praniu. Dobrze byłoby mieć jakieś mini żelazko.
UsuńZjawiskowa panna! Gratuluję tak pięknej ozdoby kolekcji. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWspaniała, to prawdziwa dama. Gratuluję takiego kwiatu w Twojej kolekcji!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńUwielbiam Mackie a czarnowłose podwójnie ! Ta jest zjawiskowa. Wcale mi grzywka nie przeszkadza, ale to pewnie dlatego, że jestem miłośniczką grzywek :)
OdpowiedzUsuńNie dawaj nam długo czekać na kolejną sesję !
W zasadzie mam bardzo mało lalek z grzywką, więc cieszę się że Calla mi się trafiła :)
UsuńPiękna Kwiatowa Panna na wspomnienie lata :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
Rzeczywiście, teraz możemy tylko powspominać piękne lato. Dziękuję i również pozdrawiam :)
Usuń