Trafiła do mnie olśniewająca panna Barbie Basics RED Collection No 2. Od razu przesadziłam ją na odpowiednie ciałko Made To Move i zajęłam się poważnym klejglutem w głowie, który spowodował przetłuszczenie włosów. Przy tym zabiegu wypróbowałam preparat Goo Gone - Odplamiacz Na Trudne Plamy, polecany przez MatthewFrozen. Starałam się dobrze wetrzeć preparat aż do skaplu i moczyłam same włoski lalki w preparacie ok. 3 godzin. Muszę przyznać, że rezultat jest całkiem zadowalający. Lalka ma bardzo gęste włosy, więc w głębi pukle są jeszcze troszkę sztywne. Być może drugie płukanie by pomogło, ale wolę zostawić w tym stanie, pomaga to ujarzmić burzę włosów pod kontrolą. Śniada Lara z Czerwonej Kolekcji Basics trafiła do mnie bez swojego oryginalnego stroju, przywdziała więc komplet który akurat miałam pod ręką z ostatnich zakupów. Wielokolorowy garnitur moim zdaniem pasuje do jej czerwonych ust i czerwonych butów na wysokim obcasie.
Świetnie wygląda w tym ubranku na tle czerwonego tła (u mnie często sesje są na czerwono, bo to jeden z najpiękniejszych kolorów! )Gratuluję panny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czerwone tło najlepiej się sprawdziło przy zdjęciach, inne tła przekłamywały kolory.
UsuńPrzepiękna! No i świetnie dobrałaś jej ubranie! Ten komplet jest zachwycający i... śmiały, ale jej pasuje idealnie i nie przyćmiewa jej oryginalnej urody!
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Lara to śmiała kobieta, z charakterem, uznałam więc że nie będzie się bała takiej stylizacji.
UsuńPrzepiękna panna z bardzo interesującą twarzyczką. Doskonale dobrałaś jej nie tylko ciuszek, ale i ciałko - można by przysiąc, że to jej własne. Czerwień to zdecydowanie jej kolor. Gratuluję fantastycznego nabytku!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam już kilka lalek o facemoldzie Lara w swojej kolekcji, ale trudno mi się oprzeć kolejnym. Każda wydaje się całkowicie inną osobowością.
UsuńMa przepiękną twarz i strój <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńZestawienie genialne- piękna twarz, garnitur w odważnych kolorach i czerwone tło. Zachwyciłam się!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTak, potwierdzam, świetnie pasuje do niej to ubranko. Bardzo efektowne!
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się że mnie popieracie w tej decyzji :)
UsuńLara ma takie kocie spojrzenie, to bardzo ładny odlew muszę przyznać. Świetnie ją ubrałaś, bardzo jej do twarzy w kolorowym garniturze bez koszuli - dekolt aż się prosi o jakiś wisiorek :)
OdpowiedzUsuńFakt, moje niedopatrzenie, kompletnie nie pomyślałam o akcesoriach dla niej.
UsuńWaw, i realy like your fashion, the color are amazing 😊
OdpowiedzUsuńThank you very much :)
UsuńCiekawy pomysł z tym odplamiaczem.Szczerze mówiąc ja usiłowałam się pozbyć klejoglutów u Monsterek za pomocą proszku do prania, szamponu, mydła itp. ale nic nie działało i musiałam oskubać każdą.
OdpowiedzUsuńDomowym sposobem jest jeszcze nacieranie mąką ziemniaczaną i wyczesywanie, ale to pracochłonna kuracja i efekty są moim zdaniem umiarkowane.
Usuń