Miałam przyjemność pomóc rozbudować kolorową ekipę lalek Kasi z rerootami z nici. Znana już na tym blogu Teresa/Neysa postawiła na jaskrawy żółty kolor, ustąpiła swój żywiołowy ognisty odcień na rzecz nowej panny o moldzie June. Do kolorowego grona dołączyła również nowa fioletowa panna z błyszczącymi pasemkami. Zapraszam na spam zdjęciowy.
Muszę polecić piosenkę, która mimo moich silnych oporów, mocno wkręciła mi się w ostatnich dniach: Twice - Cry For Me
Są obłędne! Wybieram żółtą jako swoją faworytkę:)Ogromnie mi się też podobają ich stylówki, a już rajstopy to szał ciał orgia dusz !
OdpowiedzUsuńRajstopki to nowe zakupki z Ali :) Mam całą masę nowych dodatków, będę musiała zorganizować jakąś mini sesję i pokazać.
UsuńMało które rerooty włóczkowe mi się podobają, ale Twoje są wyjątkowe, bardzo naturalne i się nimi zachwycam. :-) Piękne. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :) To są akurat rerooty z nici, polecam jako kolorową alternatywę dla zwykłych włosów u lalek :)
UsuńKolory w odsłonie total look to super pomysł. Najbardziej spodobała mi się panna w czerwienie. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że się spodobały :) Pozdrawiam!
UsuńAaaależ się u Ciebie kolorowo zrobiło! Wszystkie trzy panny prezentują się fantastycznie, uwielbiam takie nasycone, konkretne barwy. Moją absolutną faworytką jest Panna Fioletka :), ale każda jest piękna na swój sposób.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Super, że każdy ma swoją faworytkę i żadna panna nie jest pominięta :)
UsuńWszystkie trzy panny wyglądają zjawiskowo. Moją faworytką jest jednak fioletowowłosa, bo ten kolor uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za cierpliwość do przeprowadzania rerootów. I szczerze gratuluję talentu do tworzenia takich cudnych włóczkowych fryzur.
Dziękuję :) Muszę przyznać, że rerooty z nici są troszkę łatwiejsze i szybsze. Także polecam do wypróbowania ;)
UsuńPiękne!!! Uwielbiam takie sesje <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Chociaż sesja na szybko taka tylko pozowana. Muszę popracować nad zdjęciami, bo moje umiejętności zardzewiały ;)
UsuńOne są kolorowe jak Skittles'y :) Moją faworytką jest fioletowa lalka, to mój ulubiony kolor! Ona chyba ma na sobie jakieś starsze ubranko dla Barbie, ale nie potrafię stwierdzić co to i z jakiej serii... Wszystkie trzy dziewczyny wyglądają bardzo soczyście :)
OdpowiedzUsuńSuper porównanie do Skittelsów :D To ubranko z Aliexpress, też jestem ciekawa do jakiej lalki nawiązuje. Drugie jakie kupiłam tam jest repliką ubranka Barbie Movin Groovin.
UsuńPrzepiekne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł z nitkami. pierwszy raz czytam, ale wygląda świetnie. Przez te rerooty ledwie poznaję twarzyczki właścicielek. Najbardziej estetycznie mi do czerwieni... ale żółte włosy przypominają mi płomień żywego ognia, i to mnie intryguje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że efekt płomieni ognia się udał :) Rerooty z nici są bardzo fajną i przystępną alternatywą, polecam każdemu do wypróbowania.
Usuń