wtorek, 29 lipca 2025

The Enchantress Fairytopia

Dzisiejsza rozmowa na lalkowej grupie zmotywowała mnie do odkurzenia bloga i wrzucenia nowych fotek. Kontynuując poprzedni wpis pochwalę się kolejnym nowym nabytkiem, który dotarł do mnie w paczce zakupów z eBaya. Dziś pokażę magiczną lalkę Barbie The Enchantress Fairytopia z 2004 roku.

Według opisu na stronie: "Lalka Barbie Enchantress Fairytopia jest inspirowana filmem 'Fairytopia' (2005), w którym wróżka Elina wyrusza w podróż, by pomóc swoim przyjaciołom i uratować Fairytopię. W nagrodę za odwagę, eteryczna Enchantress obdarowuje Elinę pięknymi skrzydłami. Enchantress jest najbardziej magiczną ze wszystkich wróżek, z własnymi, lśniącymi skrzydłami z delikatnymi złotymi żyłkami.". Bajki Barbie z tego okresu były na tamten czas już poza moim obszarem zainteresowań, nie oglądałam ich. Jednak postać Enchantress zainteresowała mnie jak tylko zobaczyłam tą lalkę u innych kolekcjonerów. Piękny facemold Goddess, blond pukle loków i zjawiskowy strój, estetyka tego projektu jest naprawdę zachwycająca.

Kiedyś pokazywałam na blogu lalki wróżki z Fairytopii, niestety nie zagrzały u mnie na dłużej miejsca i odleciały dalej w świat. Mam za to syrenki Fairytopia Magical Mermaid: Kayla i Christie w ludzkiej formie. Christie nawet zagościła na blogu przy okazji złotej jesiennej sesji w zeszłym roku. Enchantress jednak pozostaje w moich zbiorach jedyną postacią z Fairytopii w swojej magicznej formie.


Jako podkład muzyczny dla magicznej wróżki polecam Purple Kiss - Doremi


"Do-re-mi-fa-sol-la-si-la-do
The music box winds back again
Merry, merry-go-'round
Spinning through the moonlight
In the humming melody
Even the secrets I had hidden
Ring out silently
I chant them like a spell"





Enchantress jest oznaczona jako Silver Label, czyli wyprodukowana w ilości do 50.000 egzemplarzy na całym świecie. Po 20 latach coraz trudniej ją znaleźć, tym bardziej cieszę się, że udało mi się spełnić to marzenie.

11 komentarzy:

  1. Ma naprawdę śliczną buzię, to coś z koreańskiej lub chociaż dalekowschodniej urody :) Gratulacje z okazji spełnienia lalkowego marzenia ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie :) Ten facemold był faktycznie często używany do różnych lalek reprezentujących Azję.

      Usuń
  2. Ciekawą ma urodę. Ja pewnie od razu bym ją rozpakowała, przesadziła na MtM i wystylizowała po swojemu. :) Byłaby idealna jako Pani Jeziora. Nawet można dołożyć Morganę (uwielbiam film Merlin z Samem Neillem), bo przecież mamy Helenę Bonham Carter. Filmu Fairytopia nie znam, wróżkowe klimaty jakoś do mnie nie przemawiają. Podobnie mam z syrenami. Ale Mattel mógłby wypuścić Barbie jako centaura. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie mam wcale potrzeby nadrabiać tych Barbiowych filmów, jest ich strasznie dużo. Natomiast absolutnie fantastycznego centaura jako lalkowy OOAK stworzyła Joanna z KameliaDolls, polecam obejrzeć u niej na blogu :)

      Usuń
    2. To było dawno temu, widziałam. Super wyszedł. Podoba mi się też Noah z Doll Chateau, może kiedyś dorwę go z drugiej ręki. :)

      Usuń
  3. Gratuluję Ci nowego nabytku, wróżko-czarodziejka jest niezwykle piękna! Będzie ozdobą Twojej kolekcji :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Oj tak, Enchantress w mojej kolekcji zachwyca swoim magicznym urokiem :)

      Usuń
  4. Świetna! A w tym pudełku wygląda jak obrazek w ramce :) Gratuluję nabytku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo serdecznie dziękuję :) Lalka ładnie się prezentuje w opakowaniu, dlatego mimo że była wyjmowana, to zdecydowałam się trzymać ją w tej ramce :)

      Usuń