Trafiła do mnie kolejna gwiazda kina, przepiękna lalka Between Takes Barbie z kolekcji Hollywood Movie Star Collection 2000. Pokazywałam już kiedyś inną postać z tej samej kolekcji, była to Day in the Sun Barbie 2001, która prezentowała szykowną stylizację plażowo wakacyjną. Nowa gwiazda prezentuje się w wyśmienitej eleganckiej kreacji niczym z czerwonego dywanu, prosto z premiery filmowej.
"Woah-oh-oh-oh, she's my rendez-vous (She is my rendez-vous)
You are the only star that shines on me (Oh-oh-oh-oh)"
Z tyłu opakowania widać inne postacie z kolekcji Hollywood Movie Star Collection. Mogę zdradzić, że udało mi się zdobyć i czekam na przybycie jeszcze jednej gwiazdy.
Kreacja jest cudowna, wprost wyśmienita, szal z piór tworzy eteryczną aurę wokół lalki.
Piękna biżuteria, złoto i perły nadają lalce elegancji i szyku.
Uwielbiam te drobne akcesoria pasujące do tematyki lalki, tym razem są to zdjęcia gwiazdy filmowej Barbie z autografami "Love, Barbie".
Pochwalę się, że Between Takes Barbie trafiła do mnie w większej paczce ciekawych zakupów zza oceanu. Jest to już druga taka paczka jaka ostatnio do mnie trafiła. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła zaprezentować Wam kolejne nowe, interesujące postacie.
Chętnie się przyjrzę bliżej lalkom z ostatniego zdjęcia, niektóre rozpoznaję, inne widzę po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńNiektóre dotarły mocno poturbowane i wymagały domowego SPA najpierw :) Niektóre to duble, dwie wyruszą dalej w świat. Postaram się pokazać wkrótce te lalki, które ze mną zostaną.
UsuńPiękna gwiazda filmowa! Kojarzy mi się z Ritą Hayworth. Uwielbiam klimaty złotej ery Hollywood. Współczesnym gwiazdom niestety daleko do klasy i elegancji tamtych aktorek i aktorów. Ciekawe lalkowe łupy ci się trafiły. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :) Właśnie za taką jakością lalek tęsknię. Dlatego ostatnio skupiłam się na poszukiwaniu perełek z dawnych lat. Ta seria prezentuje złotą erę Hollywood, ale też złotą erę lalek kolekcjonerskich Mattela, dostępnych całkiem łatwo i w przystępnej cenie. Obecne wydania kolekcjonerskie, chociaż niektóre są ciekawe, to nawet w najmniejszym stopniu nie dorównują jakości lalek kolekcjonerskich sprzed 20-25 lat. Warto więc do nich wracać :)
UsuńPrawdziwa gwiazda! Boa i biżuteria dodają jej wyjątkowo luksusowego sznytu, żadne tam podróbki i plastiki :)! A z Twoich nowych łupów już zazdraszczam Ci obu Katnissek!
OdpowiedzUsuńTaaak, jakość materiałów wykorzystanych w wydaniach kolekcjonerskich sprzed ponad dwóch dekad jest o niebo lepsza do współczesnych. Te tkaniny, pióra, misterna biżuteria, to robi niesamowity efekt. Współczesne kolekcjonerskie lalki to mogą się aż zawstydzić stając obok tamtych starszych, luksusowych wydań :D
Usuń